Józef Zachariasz Bem (muzułmańskie imię Murad Pasza), urodzony w tarnowskiej rodzinie mieszczańskiej 14 marca 1794 r., był synem Andrzeja Bema i Agnieszki z Gołuchowskich.
Gdy w 1809 r. do murów stolicy zbliżają się zwycięskie wojska księcia Józefa Poniatowskiego, piętnastoletni Bem, uzyskawszy zgodę rodziców, zaciągna się do wojska jako prosty kanonier. 3 października 1809 r. wstępuje do elementarnej Szkoły Artylerii Inżynierów w Warszawie, która w owym czasie dysponowała zaledwie 48 miejscami i przyjmowała tylko najlepszych. Po półrocznej nauce, 1 kwietnia 1810 r. otrzymuje szlify podporucznikowskie. Po ukończeniu nauki Bem wstępuje do Szkoły Aplikacyjnej Inżynierów (zaledwie 12 miejsc), którą kończy w stopniu porucznika I klasy. Następnie bierze udział w wyprawie kampanii rosyjskiej pod dowództwem marszałka Mc Donalda. Mimo że kończy się ona tragicznym odwrotem i obroną Gdańska, Bem ma okazję zabłysnąć talentem dowódczym i strategicznym. Na wniosek komendanta gen. Rappa, Bem zostaje odznaczony Krzyżem Legii Honorowej.
Mimo złej sytuacji w kraju, jego kariera wojskowa rozwija się dalej; po upadku Napoleona, Bem służy w armii Królestwa Polskiego. W tym okresie zajmuje się także pracą naukową, związaną z badaniem nowej broni artylerii rakietowej. W Powstaniu Listopadowym powierzone zostaje mu dowództwo nad 4. baterią artylerii lekkokonnej. Odznacza się w bitwie pod Ignicami (10 kwietnia 1832r.) i w batalii pod Ostrołęką (26 maja 1831r.). Jego odwaga, wiedza, brawura i pomysłowość zostają wynagrodzone awansem na pułkownika oraz Złotym Krzyżem Virtuti Militari.
W trakcie Powstania Listopadowego w ciągu kilku miesięcy awansuje od stopnia majora do generała brygady. Po jego upadku decyduje się na dalszą walkę i w ślad za wieloma powstańcami emigruje, najpierw do Niemiec, później do Francji i wraca do Lwowa, gdzie nie udaje mu się sformować upragnionej polskiej jednostki. Wyjeżdża do Wiednia, gdzie otrzymuje dowództwo wojsk rewolucyjnych walczących z Habsburgami. Po upadku tego powstania Bem kieruje się na Węgry. Tam Lajos Kossuth, dowódca powstania, mianuje go naczelnym dowódcą sił w Siedmiogrodzie. Jest to kolejna okazja dla Bema by odznaczyć się kunsztem walki i wielką odwagą, i przyczynić się do szeregu zwycięstw podczas kampanii zimowej (1848-1849 r.). Dzięki swej waleczności Bem zyskuje sobie wielką sympatię u Węgrów, którzy nazywają go „Ojczulkiem Bemem“. W dowód zasług zostaje minowany dowódcą powstania, lecz gdy Habsubrgowie dzięki pomocy Rosji opanowują sytuację, Bem zmuszony jest do ucieczki z kraju. W ślad za sporą częścią wojska udaje się do Turcji, mając nadzieję iż narastający konflikt turecko-rosyjski przerodzi się w wojnę, co pozwoli Polsce rozprawić się z jej największym zaborcą. Podczas służby w tureckiej armii i wyczekiwania na walkę z Rosjanami, Bem przyjmuje Islam. Jego sytuacja zmienia się jednak dramatycznie, gdy wbrew oczekiwaniom Bema, pod naciskiem ze strony Austrii i Rosji władze Tureckie postanawiają rozproszyć przybyłych emigrantów. Bem zostaje skierowany do twierdzy Aleppo na skraju pustyni syryjskiej. Tam szybko zyskuje sławę sławę dzięki obronie miasta przed powstańcami arabskimi. Niestety tam też w listopadzie 1850 r. Józef Bem zapada na malarię i umiera 10 grudnia 1850 r. Zostaje pochowany na muzułmańskim cmentarzu wojskowym na górze Dżebel el Islam. To jednak nie koniec jego podróży, bo 20 czerwca 1929 r. prochy generała zostają przewiezione do ukochanej przez niego Polski. Po drodze, w Budapeszcie hołd generałowi oddaje naród węgierski. Obecnie prochy generała Józefa Bema znajdują się w rodzinnym Tarnowie.
Bibliografia:
Karol Mórawski: „Józef Bem”
Jadwiga Chudzikowska: „Generał Bem”
Wiesław Fijałkowski: „ Śladami Generała Bema”
Rafał Berger: „Islam w Polsce”
Generał okiem naszych uczniów: Zobacz galerię portretów